Dzisiaj przygotowałam dla Was listę aplikacji na telefon, których używałam będąc w Chinach. Aplikacje te znacznie ułatwiły mi podróżowanie po Państwie Środka, a nie jest to prosty kierunek turystyczny. Jeśli planujecie podróż do Chin i zaopatrzycie się w te aplikacje – telefon będzie Waszym najlepszym przyjacielem 🙂 Zapraszam!
Express VPN
W Chinach obowiązuje cenzura na Google, Facebook, Instagram i inne “zachodnie” witryny. Dlatego jeśli chcemy korzystać z portali społecznościowych i używać “naszej” googlowskiej przeglądarki – lepiej zaopatrzyć się właśnie w aplikację, która zmienia nasze IP i dzięki temu możemy korzystać z internetu tak jak w Polsce. Ja korzystałam z Express VPN , który stał wysoko w rankingach aplikacji VPN. Koszt miesięczny to 12,95$ – pierwszy miesiąc jest darmowy i w każdej chwili można zrezygnować z subskrypcji. W pierwszym dniu miałam mały problem z uruchomieniem aplikacji (w związku z jakąś ich aktualizacją), jednak po kilku mailach problem został rozwiązany. Na czas niedyspozycji Express VPN, dobrze sprawdził się darmowy VPN Master (jednak darmowa wersja tej aplikacji była wolniejsza niż Express VPN).
Maps.me
W związku z tym, że w Chinach Google jest zablokowane to wolałam zabezpieczyć się w dodatkowy rodzaj mapy. Wybór padł na Maps.me i muszę przyznać, że sprawdził się całkiem dobrze. Przede wszystkim jest to aplikacja bezpłatna i daje możliwość wcześniejszego ściągnięcia mapy do użytkowania offline. Mapa wyznacza trasy samochodowe, piesze i rowerowe, a także wyszukuje połączenia komunikacją miejską. Nie trzeba wpisywać całych adresów, a wystarczy podać nazwę danej atrakcji czy hotelu.
Google Translator
Jak zapewne już wiecie – w Chinach z komunikacją w innym języku niż mandaryński jest bardzo ciężko. Przyda się zatem pomoc w postaci translatora. My korzystaliśmy z Google Translator, który działa offline po wcześniejszym ściągnięciu języka (przy tłumaczeniu lepiej korzystać z języka angielskiego, bo z polskiego tłumaczy blednie). Martwiliśmy się jak to będzie w drugą stronę – bo przecież nie mamy chińskiej klawiatury – jednak nie potrzebnie, bo większość Chińczyków do komunikacji z nami używała swojego telefonu.
Metro China Subway
Aplikacja bardzo pomocna w podróżowaniu metrem. Najpierw wybieramy miasto, a potem wpisujemy początkową i końcową stację i dostajemy wszystkie informacje – koszt, czas przejazdu, liczbę przesiadek. Do dyspozycji są również mapy metra, co znacznie ułatwia organizację podróży. Dla mnie w podróżowaniu metrem była niezastąpiona.
Waygo
Aplikacja jest bardzo przydatna w restauracjach do tłumaczenia menu i różnych innych tekstów chińskich. Skanujecie tekst i Waygo automatycznie tłumaczy Wam na język angielski i co ważne – działa offline. Aplikacja jest jednak płatna po kilkunastu tłumaczeniach – około 32 PLN (jest to opłata jednorazowa „na zawsze” i oprócz chińskiego, możecie korzystać jeszcze z japońskiego i koreańskiego).
Trip.com
Trip.com to kolejna niezbędna aplikacja w moim telefonie w podróżowaniu po Chinach. Rezerwacje robiłam na ich stronie internetowej, jednak aplikacja jest na tyle przydatna, że wszystkie bilety i informacje związane z przejazdem miałam pod ręka. Strona pobiera sobie jednak opłatę w wysokości 20 CNY od każdej rezerwacji za pośrednictwo, jednak mając na uwadze to, że bilety na przejazdy kolejowe rozchodzą się w Chinach w bardzo szybkim tempie wolałam nie ryzykować i zrobiłam to właśnie za pośrednictwem trip.com. Mając kupiony bilet, należy odebrać go wcześniej na stacji pokazując rezerwację (wyświetla się na szczęście w języku chińskim) i paszport. Jeśli mamy więcej zabookowanych przejazdów na inne dni to możemy je od razu wymienić.
WeChat to taki zachodni Messenger ale z wieloma innymi dodatkowymi usługami. WeChata w Chinach używa prawie każdy. Nie jest to bowiem tylko narzędzie służące do komunikacji, ale prawie większość Chińczyków używa go do dokonywania płatności. Na każdym kroku – w sklepie, restauracji, na bazarze czy taksówce widnieją kody QR, dzięki którym można szybko za coś zapłacić, wykorzystując właśnie WeChat’a. Wiedząc te informacje przed wyjazdem do Chin – od razu ściągnęłam ją na swój telefon i podpięłam kartę kredytową – niestety na miejscu okazało się, że płatności nie przechodzą bo akceptowalna jest tylko i wyłącznie chińska karta.
Nie mniej jednak aplikacja przydała się w kontakcie z innymi Chińczykami czy hotelami. Nie jest to zatem aplikacja niezbędna, aczkolwiek w niektórych przypadkach może ułatwić komunikacje.